niedziela, 9 marca 2014

57. Sprzedana - Sophie Hayes





wydawnictwo: Amber
tytuł oryginalny:  Trafficked
data wydania:  24 września 2012r.
ilość stron: 320
kategoria: biografia


... jestem zbyt głupia, by zasługiwać na czyjakolwiek miłość.

Myślałam, że wiele już w życiu słyszałam i nic mnie nie zaskoczy. Historia Sophie wywołała wielki szok, mimo iż wiem, do czego zdolni są ludzie i nie powinnam być aż tak zaskoczona. A jednak. Nigdy nie będę w stanie zrozumieć, jak osoba, która przez tyle lat jest dla kogoś oparciem, w ciągu jednej chwili staje się jego wrogiem...

Sophie nie miała wiele szczęścia w życiu. Ani miłości. Pragnęła być obdarzona tym uczuciem przez ojca, który na każdym kroku powtarzał jej, że jest nieudacznikiem, że jest po prostu głupia. Co może czuć i myśleć osoba, która dzień w dzień słyszy takie słowa? Że rzeczywiście tak jest. Miała wrażenie, że nie zasługuje na miłość, choć pragnęła tego uczucia. Odpychała adoratorów, lecz wiązała się z mężczyznami, do których jednak coś poczuła i nie mogła przejść obok tego obojętnie. Lecz nie to jest najważniejsze. Najistotniejszą sprawą, jest to, że poznała Kasa.
Próbował ją poderwać, bezskutecznie. Zdobył jej numer. Zdzwonił. Przez trzy lata rozmawiali ze sobą prawie dzień w dzień. Aż w końcu postanowiła do niego pojechać. Spędzili cudowny weekend, Sophie myślała, że w końcu odnalazła szczęście i miłość. Jednak gdy oznajmiła, że musi wracać, wszystko się zmieniło. Kas nie pozwolił jej opuścić Włoch. Miał dług, który ona musiała spłacić.

- Właśnie po to tu jesteś – powiedział wyraźnie, jakby tłumaczył coś dziecku opóźnionemu w rozwoju. – Żeby pomóc mi spłacić ten dług. Znajdę ci miejsce do pracy – na ulicy. Chyba każdy chętnie by się tak poświęcił dla kogoś, kogo kocha.

Wiedział, jak sprawić, by została. Wiedział, jak dobierać słowa. Wiedział, jak używać siły. Sophie nie miała wyjścia. Musiała robić, co kazał, by chronić swoje rodzeństwo.

A Kas był wszędzie.
Znał każdy jej ruch.
Pojawiał się niespodziewanie.
Czasami ją ratował.
Czasami był miły.
Często ją bił.
A Sophie była na każde jego zawołanie.
Robił z nią, co chciał.
Wychudzona dziewczyna leciała do niego, gdy tylko ją zawołał.
Była szczęśliwa, gdy mówił jej, że mu na niej zależy.
Nie rozumiała.


Kiedy dzieje się coś złego, co naprawdę cię odmienia, przestajesz wiedzieć, kim jesteś.

Tego, jak czuje się człowiek więziony i zmuszany do prostytucji, bity, poniżany, gwałcony, nie jest w stanie zrozumieć nikt, kto tego nie przeżył. Nawet przeczytawszy "Sprzedaną" jedynie zapoznajemy się z tym tematem, a tylko nieliczni próbują wyłapać to, co zawarte jest między wierszami. Mogła uciec? Mogła obmyślić jakiś plan? Mogła kogoś powiadomić? Nie mogła. Bała się. A jednocześnie była przywiązana do swojego oprawcy. Targały nią sprzeczne emocje, których sama nie była w stanie w pełni zrozumieć. Jedno było pewne - nie chciała tak żyć. Dziwiła się dziewczynom, które pracowały na ulicy z własnej woli.
Jednak w pewnym momencie udało jej się uwolnić. Tak, wtedy już mogła coś zrobić. Nie wytrzymała. Ale potrzebowała bodźca, który ją do tego zmusił - w końcu nadal się bała.

 Książka zdecydowanie warta uwagi. Powinien zapoznać się z nią dosłownie każdy, ponieważ nie jest to temat obojętny dla społeczeństwa. Sprzedawanych, uprowadzonych i więzionych kobiet na świecie wciąż są tysiące, wiele z nich nie mają takiego szczęścia jak Sophie. Ona uciekła. Inne mogą umrzeć. 

7 komentarzy:

  1. Bardzo emocjonująca książka - trochę kontrowersyjna, wstrząsająca. Cenię sobie tego typu biografie, więc z chęcią zapoznałabym się i z tą recenzowaną przez Ciebie :)

    Pozdrawiam i zapraszam do siebie.

    OdpowiedzUsuń
  2. Już od dłuższego czasu "czaję się" na tą książkę, ale nie miałam jeszcze odpowiedniego boźdca by się nią zainteresować bardzie, aż do teraz ;) Jestem stanowczo na tak, potrzebuję tej książki! Uwielbiam historie oparte na faktach, zawsze się je lepiej czyta. Przykre jest to, że nie zawsze są optymistyczne. :c

    Pozdrawiam, Czarny Kapturek

    OdpowiedzUsuń
  3. Troszkę za bardzo ckliwa, hmm... raczej kobieca literatura, dlatego ja pasuje.

    OdpowiedzUsuń
  4. Kolejna recenzja autobiografii, którą dziś czytam. Powtórzę się wiec, że takie pozycje są warte uwagi, gdyż stanowią swoiste świadectwo.

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie czytałam, ale zapisuje sobie i mam nadzieje, ją przeczytać :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Mam zamiar zapoznać się z nią w najbliższym czasie , gdyż zdecydowanie jest warta uwagi

    OdpowiedzUsuń